Pierwszy
raz chili con carne spróbowałam w knajpie El Popo mieszczącej się przy ul. Senatorskiej
w Warszawie i od tamtego momentu zauroczyłam się w kuchni meksykańskiej. Jednak
to co serwują restauracje w Polsce niestety nie umywa się do jedzenia, jakiego
miałam okazję próbować odwiedzając Stany Zjednoczone, jedząc w kliku
meksykańskich restauracjach czy barach (moje ślinianki pracują szybciej, kiedy
wyobrażam sobie jak musi smakować meksykańska kuchnia w Meksyku :)Mogę śmiało powiedzieć,
że było to prawdziwe kulinarne przeżycie. Przeglądając kilka książek na jej
temat i oglądając sporo filmów, czasami aż trudno mi było ogarnąć wielobarwność
potraw, choć w gruncie rzeczy są one nieskomplikowane. Przepis na chili
pochodzi z dwóch książek: „Kuchnia meksykańska” będąca częścią serii „Podróże
kulinarne” wydawanej przez Rzeczpospolitą (swoją drogą niezła seria) oraz „Mexican
Kitchen” autorstwa Anne Wilson. Właściwie to połączyłam sobie te dwa przepisy i
dodałam jeszcze coś od siebie. Coś czuję, że z kulinarnymi recepturami z kraju
Majów i Azteków zaprzyjaźnię się na dłużej.
Składniki:
- 1 drobno posiekana cebula
- 1 zmiażdżony ząbek czosnku
- 2 drobno posiekane papryczki chili
- 500 g mielonej wołowiny
- 1 puszka siekanych pomidorów (400 g)
- 1 mały koncentrat pomidorowy (około 120 ml)
- 1 łyżeczka sproszkowanej ostrej papryki
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 1 puszka odsączonej czerwonej fasoli
- sok z połowy limonki
- sól
- pieprz
- oliwa do smażenia
- około 4 tortille
Sposób
przygotowania:
- W rondlu rozgrzewamy oliwę, smażymy na niej cebulę, czosnek i chili do momentu aż cebula stanie się szklista.
- Dodajemy wołowinę i smażymy na średnim ogniu aż mięso zbrązowieje.
- Dodajemy pomidory, koncentrat, sproszkowaną paprykę, sok z limonki, cynamon, kolendrę, szczyptę soli oraz pieprzu i dusimy przez około 15 minut.
- Dodajemy fasolę. Całość dusimy jeszcze przez kolejne 5-7 minut.
- Chili con carne podajmy z podgrzanymi na suchej patelni plackami tortilli, które kroimy na ćwiartki.
Apetycznie podane! ;)
OdpowiedzUsuń