Z
torcikiem makowym miałam same problemy. Niby przepis prosty, nie wymaga zbyt
wielkiego skupienia. Ot, wymieszać ze sobą kilka składników, zapiec et viola!
Gotowe. Tak przynajmniej opisywała proces przygotowywania moja koleżanka z
pracy, która podała mi przepis i której torcik jest naprawdę przepyszny. Mój
pierwszy wypiek rozpadał się podczas krojenia (dobrze, że mnie przy tym nie
było, bo inaczej ja rozpadłabym się na kawałki ze wstydu :), drugi wyszedł już
nieco lepszy, a za trzecim razem wprowadziłam małe korekty do przepisu i
wyszedł naprawdę dobry. Tak więc publikuje trzecią wersję przepisu na makową
słodycz, życząc udanych wypieków bez niespodzianek.
Składniki:
(na
formę o średnicy 22 cm)
masa:
- 1 puszka masy makowej (około 900 g)
- 4 jajka
- ½ szklanki cukru pudru
- 2-3 krople aromatu waniliowego
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- wnętrze z 1 laski wanilii
krem:
- 5 żółtek
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 czekolady mleczne
- 1 kostka masła
Pozostałe
składniki:
- masło do wysmarowania formy
- bułka tarta do wysypania formy
- dowolne orzechy do posypania tortu
Zamiast kremu przed podaniem
można rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej (około 4 kostki na porcję tortu) i polać nią kawałek tortu już na talerzyku.
Sposób
przygotowania:
- Przygotowujemy masę makową: mak odciskamy z zalewy i wkładamy ma noc do lodówki, żeby dobrze wysechł.
- Gdy masa makowa będzie już odciśnięta, oddzielamy żółtka od białek i żółtka ucieramy z cukrem pudrem.
- Ubijamy białka ze szczyptą soli i cukru.
- Mieszamy masę makową z żółtkami.
- Następnie dodajemy pianę z białek, aromat waniliowy, cynamon oraz wnętrze laski wanilii (rozcinając ją wzdłuż i wyjmując z niej ziarna). Całość bardzo dokładnie mieszamy.
- Formę smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą, wykładamy masę makową i pieczemy przez około godzinę w temperaturze 180’C. Po czasie pieczenia pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- Przygotowujemy krem: czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (do dużej miski wlewamy gorącą wodę i umieszczamy w niej mniejszą z połamaną czekoladą, delikatnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia).
- Miękkie masło ucieramy z cukrem i żółtkami, a następnie dodajemy rozpuszczoną czekoladę. Całość mieszamy do momentu uzyskania gładkiej masy, którą wstawiamy na około godzinę do lodówki.
- Upieczoną masę makową można dokończyć na trzy sposoby: krojąc na pół w poprzek, kładąc krem między dwie części i smarując wierzch lub kładąc krem na całą powierzchnię bez przecinania tortu albo nie przygotowując kremu, a przed podaniem polewając każdą z porcji rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą i posypując orzechami.
- Jeśli wybraliśmy których z dwóch pierwszych sposobów, wierzch tortu posypujemy orzechami lub płatkami migdałowymi, które przed posypaniem można uprażyć.
- Tort przed podaniem wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny, natomiast najlepiej przygotować go dzień przed podaniem i pozwolić mu ścisnąć się przez noc w chłodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz