środa, 28 września 2011

Sałatka ziemniaczana z sosem majonezowo – cytrynowym


Trochę inna wersja sałatki szwabskiej - ciężka, hiperkaloryczna, za to smakująca wybornie. Jest sałatką zimową pasującą do grzanego piwa. Stanowi także doskonały dodatek do grillowanego mięsa latem. Niezależnie od pory roku zwykle znika ze  stołu w pięć minut. Ulubiona sałatka mojego brata :) 

 SKŁADNIKI:
  • około 1 ½ kg bardzo małych ziemniaków (najlepiej typu A lub B przeznaczonych na sałatki lub ogólnoużytkowych, które po ugotowaniu zachowają swój kształt; jeśli ziemniaki są większe, kroimy je po ugotowaniu na pół lub na cztery)
  • pęto dobrej kiełbasy
  • 200 g boczku wędzonego
  • 4 łyżki majonezu
  • 3 łyżeczki musztardy
  • sok z połówki cytryny
  • świeżo mielony pieprz
  • dymka


SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Ziemniaki czyścimy pod zimną wodą (nie obieramy), wrzucamy do posolonej, wrzącej wody i gotujemy je przez około pół godziny (sprawdzając od czasu do czasu czy nie są miękkie wcześniej). Odcedzamy, studzimy i odstawiamy do lodówki na całą noc.
Cebule kroimy w kostkę i smażymy na oleju, po czym dodajemy pokrojoną w kostkę kiełbasę, a po około 5 minutach pokrojony w kostkę boczek. Całość smażymy jeszcze przez około 10 minut. W międzyczasie przygotowujemy sos: majonez łączymy z musztardą, dodajemy sok z cytryny oraz pieprz. Całość mieszamy. Jeśli sos wydaje się zbyt gęsty, dodajemy sok z niewykorzystanej połówki cytryny. Szczypiorek od dymki siekamy i dodajemy do ziemniaków. Wystudzoną cebulę z kiełbasą i boczkiem mieszamy z sosem, następnie łączymy delikatnie w dużej misce z ziemniakami. Sałatkę wstawiamy do lodówki przynajmniej na godzinę.   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz